30 maja 2015

Pióro wieczne

Chciałabym aby ten dzień był dobry.
Wstałam dość wcześnie, więc ryzyko niespodzianek większe.
W powietrzu fruwają topole, sezon truskawkowy rozpoczął się na dobre.
Jak w każdą sobotę, niedługo wyruszam na łowy.
Tym razem w poszukiwaniu sokowirówki.
Jeśli chodzi o rozkład zajęć, to stawiam na improwizację.
Czasem mam wrażenie, ze te wszystkie zwykłe, przewidywalne chwile będę kiedyś wspominać z utęsknieniem.
Wtedy, kiedy technologia jeszcze bardziej posunie się naprzód, a być może wtedy, kiedy nie będzie już zwykłych domów i zwykłych rodzin.
Chciałabym te wszystkie chwile zakląć w piórze wiecznym.
Być na zawsze z tymi, których kocham.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli byłeś tu, przeczytałeś wpis, pozostaw komentarz, podziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi.