18 maja 2015

Komp

Mam od wczoraj problem z komputerem, na swoje nieszczęście.
I w to momencie, kiedy koleżanka przychodzi do mnie z ciekawą ofertą pracy i do komputera powinnam mieć stały dostęp - muszę poczytać sobie o tych szablonach, wykrojach, itd.
Mimo, że zrobiłam co tylko mogłam, aby go postawić na nogi, nic to nie dało.
Mam wrażenie, że wiedza informatyczna postępuje z taką prędkością, z jaką rozwija się kosmos.
Ja, jak zwykle w tyle :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli byłeś tu, przeczytałeś wpis, pozostaw komentarz, podziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi.