10 maja 2015

Nie poddawaj się

Jeśli czujesz się samotny, to wiedz, że naokoło Ciebie znajdują się wartościowe osoby, których jeszcze po prostu nie znasz.

A nie poznasz ich dopóty, dopóki nie będziesz się o to modlił.
Pieczone gołąbki same nie wpadają do gąbki.
Czułam, że muszę to napisać. Nie wiem dla kogo.
A przechodząc do rzeczy:
Jeśli przyznajesz się do Pana, Pan przyznaje się do Ciebie.
Twój jeden krok w stronę Boga, to wiele Boga kroków w Twoim kierunku.
Twoje spojrzenie na Pana, oznacza to, że nie spuści Cię On z oka.
Twój jeden ukłon, to pokora.
Diabeł tego nienawidzi.
Pokora i modlitwa są pomostem -  pamiętaj, że jesteś budowniczym.
W innym wypadku nie narzekaj na to, że Bóg nie działa w Twoim życiu.
Piękno czasem rodzi się w bólu.
Najpiękniejsze budowle, to te, które budowano cegiełka po cegiełce - latami.
Nie jak te współczesne konstrukcje.
Bądź cierpliwy.
Jeden mały krok, to...
...to Ty torujesz mu drogę.
Przecież trudności w wierze też można omawiać z Bogiem.
Odpowiem teraz na pytanie, które sama sobie wcześniej zadałam.
Dlaczego ostatnio Pan mi bardziej błogosławi ?
Nie wiem. Ale czuję, że Go coraz bardziej pragnę.
Że mój czas poświęcony Bogu jest czasem dobrym.
Że być namolnym nie jest rzeczą złą.
Nie u Boga.
Niestety Bóg ma inną ekonomię czasu.
Owoce przyjdą na pewno.

Bądź jednak cierpliwy

kwiecień 2015r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli byłeś tu, przeczytałeś wpis, pozostaw komentarz, podziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi.