Głos oddany, córka przysposobiona - z własnej chęci - do wypełnienia tzw. obowiązku obywatelskiego :)
Była ze mną i wrzuciła kartkę z "krzyżykiem do urny".
Kłamanie nie jest drogą do postawienia Polski na nogi.
Mnie też korci, żeby skłamać - że się z kimś umawiam.
To dla świętego spokoju.
Kurcze, muszę naprawdę opracować jakąś strategię zniechęcenia.
Najlepszą opcją byłoby zaproszenie do siebie i pokazanie tego całego bajzlu.
Ale chyba sobie odpuszczę...
Rany, czemu Pan teraz milczy!?
Była ze mną i wrzuciła kartkę z "krzyżykiem do urny".
Kłamanie nie jest drogą do postawienia Polski na nogi.
Mnie też korci, żeby skłamać - że się z kimś umawiam.
To dla świętego spokoju.
Kurcze, muszę naprawdę opracować jakąś strategię zniechęcenia.
Najlepszą opcją byłoby zaproszenie do siebie i pokazanie tego całego bajzlu.
Ale chyba sobie odpuszczę...
Rany, czemu Pan teraz milczy!?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz