Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Boży pokój. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Boży pokój. Pokaż wszystkie posty

26 grudnia 2015

Ufność

I mamy ostatni dzień świąt.
W drodze do szpitala, przez park i opustoszałe place zabaw, kałuże będę mogła bez problemu pokonać w swoich ulubionych, czarnych kaloszach..
Babcia cieszy się z każdych odwiedzin.
To na razie jej jedyna atrakcja.
Pamięć bliskich, rozmowa, towarzystwo.

Sporą część wolnego czasu spędziłam na czytaniu Biblii, modlitwie i zamęczaniu swoimi pytaniami Pana Boga.
Odpowiedź nadeszła dzisiaj.
Po bitwie, mozołach i chyba lekkim zmęczeniu.
Odpowiedź w postaci przeświadczenia, pewności i ufności, które pojawiły się w moim sercu.
Przeświadczenia, że odpowiedzi na moje pytania pojawią się we właściwym czasie.
Nie w słowach, ale w postaci konkretnych wydarzeń, które dopiero mają nadejść.
Tak właśnie - we właściwym czasie.
Odczuwam spokój, oraz ufność.

7 lipca 2015

Czujność

Przez ostatnich kilka dni nie miałam dostępu do internetu - panowie informatycy pomylili kabelki...
I nie wiem od czego zacząć, bo tak naprawdę niewiele się dzieje (z jednej strony).
Mój bajzel w głowie pomału się kurczy, a to już przecież bardzo dużo.
Bóg uczy mnie cierpliwości, czujności, zaufania i miłości do ludzi.
Chyba jeszcze wielu innych dobrych rzeczy, których na razie nie potrafię sprecyzować, jednak czuję w sobie pozytywne zmiany, przede wszystkim w swojej postawie w stosunku do Boga.
Odpowiedzi pojawiają się na tematy, które dotychczas (przez wiele lat) mnie trapiły, a może raczej... trawiły od środka.
Nie będę o nich pisać - ani o odpowiedziach, ani o swoich problemach -, w sumie nie wiem czy byłabym zrozumiana przez czytelnika.
Jedno jest pewne: słowo "cierpliwość" mogłabym wyryć sobie na czole markerem.
Cierpliwość dotyczy także odpowiedzi, które mają się dopiero pojawić.
Nauka bycia czujnym jest moją inną, ważną lekcją, którą muszę opanować, aby nie stracić dobrej relacji z Bogiem.
Min. również z tego powodu przestałam pić w ogóle alkohol.
Niestety nawet piwo potrafi uśpić czujność, a co za tym idzie: zdolność rozróżnienia tego co pochodzi od Boga, a co nie.
Pozdrawiam.

Jeśli byłeś tu, przeczytałeś wpis, pozostaw komentarz, podziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi.