Pokazywanie postów oznaczonych etykietą znaki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą znaki. Pokaż wszystkie posty

9 listopada 2015

Odpowiedzi

Może dorzucę od siebie jeszcze kilka słów.
Proroctwa z wpisu poniżej (link) nie sposób zlekceważyć.
Nie wszystkie proroctwa, na które natrafię w internecie "biorę do siebie". 
Przede wszystkim nie potrafię ich zweryfikować, dlatego staram się zachować rezerwę.
Te z linku poniżej bronią siebie same.
Zostało jeszcze tylko zakończenie.
I to chyba jest najgorsze...

Obiecałam wcześniej napisać o tzw. nie przypadkach...
Trzy dni temu trapiła mnie jedna kwestia - a mianowicie kwestia mojej uczciwości w pewnej sprawie.
W trakcie rozmyślania i szwendania się po kuchni włączyłam radio.
Znalazłam stację, na której ktoś śpiewał piękną, chrześcijańską pieśń.
Nie wiem, może był to Mietek Szcześniak.
Potem jakaś pani przeczytała fragment Pisma Świętego o...
Nieważne, trochę się wstydzę o tym pisać.
W każdym razie, można by rzec, odpowiedź była bardzo precyzyjna. 
Ksiądz zrobił wykładnię, jakże piękną i niewygodną dla mnie.
Pomyślałam: "przypadek" - przecież nie chciałam tego słuchać.
Zazwyczaj otrzymuję odpowiedzi wtedy, kiedy najmniej ich się spodziewam.
Nie warto ponaglać Boga...

21 lipca 2015

Deszcz i po deszczu

Gdyby mój aparat robił przyzwoite zdjęcia, sfotografowałabym piękną tęczę na niebie.
Sfotografowałam, ale zdjęcie jest ponure dość.
A to naprawdę super wygląda.
Tęcza podobno jest znakiem przymierza.
Jej pojawienie się na niebie zawsze budzi posmak czegoś tajemniczego.
W końcu pojawia się przecież na niebie.
Jeśli byłeś tu, przeczytałeś wpis, pozostaw komentarz, podziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi.