15 grudnia 2015

Fotografie

Dzisiaj odnalazły się na poczcie e-mailowej zagubione zdjęcia moich dzieci. Być może wczoraj niedokładnie pocztę przeszukiwałam. Zwłaszcza ze zdjęcia synka nad morzem bardzo się cieszę. Ładnie się na nim uśmiecha i ma takie fajne krzywe zęby:) Chciałabym przed świętami wydrukować kilka fotek i zawiesić mu na ścianie oprawione w antyramę. To będzie taki prezent świąteczny. Odpuszczę sobie nawet w ten weekend zajęcia w Gdańsku. Ważne żebyśmy - ja i dzieci - spędzili ten czas razem. Trzeba będzie posprzątać w domu, przygotować jakieś dania wigilijne.
Na koniec cytat:
Nadzieja umiera ostatnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli byłeś tu, przeczytałeś wpis, pozostaw komentarz, podziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi.