9 listopada 2015

I znowu pada

Chciałabym napisać o dzisiejszym spacerze, w asyście takiej pogody, która przywodzi na myśl wspomnienia. O tym, że tęsknię za swoim miastem - bo jest moje, całe.
Przecież to mój dom, znam jego wszystkie zakamarki.
Za zielenią i za znajomymi twarzami zza przydymianych szyb samochodów.
Za ponurością, za beznadzieją, za deszczem.
Za parkiem i placem zabaw.
Ale nie mogę, nie potrafię się skupić.
Bardzo proszę przeczytać to, co wyłoni się po kliknięciu w link.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli byłeś tu, przeczytałeś wpis, pozostaw komentarz, podziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi.