Tak jeszcze trochę mniej tematycznie.
Znalazłam kilka dni temu fajną muzykę na youtube.
Kiedy słucham tych rytmów, mam ochotę pojechać do Hiszpanii, w której zresztą już kiedyś byłam.
I tak mi się tli pojechać tam znowu, może za rok z dziećmi na wakacje?
Nie wiem tylko jak poradzę sobie z porozumiewaniem się.
Hiszpański?
Nie, nie.
Nie sto srok za ogon.
Póki co, dzisiaj idę ze szkolnymi - z dawnych czasów - znajomymi - na kręgle.
To dla odsapnięcia, złapania świeżego oddechu - odetchnięcia... od siebie samej ;)
Pozdrawiam.
Znalazłam kilka dni temu fajną muzykę na youtube.
Kiedy słucham tych rytmów, mam ochotę pojechać do Hiszpanii, w której zresztą już kiedyś byłam.
I tak mi się tli pojechać tam znowu, może za rok z dziećmi na wakacje?
Nie wiem tylko jak poradzę sobie z porozumiewaniem się.
Hiszpański?
Nie, nie.
Nie sto srok za ogon.
Póki co, dzisiaj idę ze szkolnymi - z dawnych czasów - znajomymi - na kręgle.
To dla odsapnięcia, złapania świeżego oddechu - odetchnięcia... od siebie samej ;)
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz