Pokazywanie postów oznaczonych etykietą psychiatra. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą psychiatra. Pokaż wszystkie posty

6 czerwca 2015

Bóg cudów

Co pewien czas, osoba którą się opiekuję, skądinąd także nawrócony człowiek - odwiedza gabinet psychiatry - to ze względu na jej schorzenie neurologiczne.
Ten dość miły lekarz rutynowo kieruje chorych na wszelkiego rodzaju psychologiczne terapie.
Niestety jeszcze do niedawna nie docierały do niego argumenty w postaci tego, że ów metody psychologii nie są miłe Bogu, dalekie wszakże od nauki Chrystusa.
Namolny upór w połączeniu z przekonaniem o konieczności holistycznego podejścia do leczenia wszelkich schorzeń układu nerwowego dały efekt w postaci... jeszcze większego uporu, bez chęci indywidualnego podejścia do każdego człowieka z osobna.
Kiedy postanowiłam sprawę zawierzyć Bogu - usta tego lekarza opatrzyć plastrem, tak żeby nie mógł mówić rzeczy, które nie podobają się Panu - lekarz zamilkł.
Od czasu, kiedy zostały przedłożone Panu /w tej sprawie/ modlitwy, lekarz spuścił z tonu - oby na zawsze - i nie wiem dlaczego przestał  naciskać, a nawet w ogóle wspominać o jakichkolwiek dziwnych świeckich metodach.
I mogłabym w tę dziwną jego zmianę nie uwierzyć, ale jako osoba towarzysząca sama byłam świadkiem jego zamilknięcia od czasu kiedy zaczęłyśmy się o te wizyty modlić, tj. jakieś kilka miesięcy temu.
Ten wyjątkowo uparty człowiek - uparty jak osioł - w ogóle zdaje się, zmienił swoje nastawienie do drugiego człowieka, a może po prostu zapomniał o tym czego on chce?
Najwyraźniej moja modlitwa została wysłuchana i co najważniejsze: była zgodna z wolą Boga.

Jeśli byłeś tu, przeczytałeś wpis, pozostaw komentarz, podziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi.