Kupiłam wczoraj materiał w grochy za całe 80 zł.
Jestem szczęśliwą posiadaczką dwóch złotych rąk, które potrafią wyczarować cuda.
Niestety po przymiarce płachty w domu stwierdziłam, że na grochy jestem już za stara i że grochy jakoś mi nie leżą.
Myślę, że nie potrafię godzić się ze swoimi słabościami, z pomyłkami.
Zawsze na szali wydatków stawiam dzieci, dlatego staram się żyć oszczędnie i przeważnie robię przemyślane zakupy.
Przeważnie...
I chociaż Bóg wybacza nam nasze błędy, my nie zawsze potrafimy sobie wybaczyć, podobnie jak nie zawsze potrafimy wybaczać innym.
Czyżbym surowo siebie oceniała?
A może zbyt wysokie poprzeczki sobie stawiam, nie uwzględniając czynnika ludzkiego...
Jestem szczęśliwą posiadaczką dwóch złotych rąk, które potrafią wyczarować cuda.
Niestety po przymiarce płachty w domu stwierdziłam, że na grochy jestem już za stara i że grochy jakoś mi nie leżą.
Myślę, że nie potrafię godzić się ze swoimi słabościami, z pomyłkami.
Zawsze na szali wydatków stawiam dzieci, dlatego staram się żyć oszczędnie i przeważnie robię przemyślane zakupy.
Przeważnie...
I chociaż Bóg wybacza nam nasze błędy, my nie zawsze potrafimy sobie wybaczyć, podobnie jak nie zawsze potrafimy wybaczać innym.
Czyżbym surowo siebie oceniała?
A może zbyt wysokie poprzeczki sobie stawiam, nie uwzględniając czynnika ludzkiego...
Nie martw się kochana siostro;) Nasz Pan Jezus Chrystus jest milosciwy i napewno wybaczy te 80 zł;) Niedawno znalazłam Twój blog i jestem zachwycona! Niech Bóg błogosławi Ciebie i Twoja rodzinę! Amen
OdpowiedzUsuńSiostra w Chrystusie z dalekiego wschodu Polski;)
Bardzo Ci dziękuję za ten komentarz i słowa otuchy :) Bóg wybacza nam od razu, tylko my czasem nie potrafimy tego zaakceptować :) Pozdrawiam Siostrę z północy Polski :)
UsuńDla Ciebie i Twojej rodziny też błogosławieństwa życzę :))
OdpowiedzUsuń