Witam serdecznie swoich czytelników po krótkim czasie nieobecności.
Muszę powiedzieć, że przez ten czas jak mnie "nie było", kilka rzeczy się w moim życiu zmieniło.
Zaczęłam uprawiać różne sporty, poszłam do szkoły (kierunku nie zdradzę), no i na nowo powróciłam do jakżej trudnej lektury - Biblii.
Schudłam parę kilo, wypiękniałam w środku.
Decyzję o podjęciu dalszej edukacji podjęłam "na poczekaniu" w zasadzie.
Takiego małego olśnienia doznałam.
Nie, nie żadna to siła sprawcza - sama nie wiem co, więc może jednak?
Po prostu strzał w dziesiątkę.
Teraz nie mogę zbytnio pisać, ponieważ córka śledzi każdą moją literę.
Poza tym rozprasza mnie zapach ciastek z żurawiną, które na moich oczach pożrea.
Pozdrawiam i do usłyszenia!
Muszę powiedzieć, że przez ten czas jak mnie "nie było", kilka rzeczy się w moim życiu zmieniło.
Zaczęłam uprawiać różne sporty, poszłam do szkoły (kierunku nie zdradzę), no i na nowo powróciłam do jakżej trudnej lektury - Biblii.
Schudłam parę kilo, wypiękniałam w środku.
Decyzję o podjęciu dalszej edukacji podjęłam "na poczekaniu" w zasadzie.
Takiego małego olśnienia doznałam.
Nie, nie żadna to siła sprawcza - sama nie wiem co, więc może jednak?
Po prostu strzał w dziesiątkę.
Teraz nie mogę zbytnio pisać, ponieważ córka śledzi każdą moją literę.
Poza tym rozprasza mnie zapach ciastek z żurawiną, które na moich oczach pożrea.
Pozdrawiam i do usłyszenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz